Aktualności

Torował sobie drogę niebieskim sygnałem

Do 14 dni aresztu lub grzywna oraz przepadek mienia, to kara jaka grozi 51-latkowi z Warszawy. W ostatni piątek jadąc hondą po krajowej S-7, używał niebieskich sygnałów świetlnych wymuszając na innych kierujących ustąpienie pierwszeństwa przejazdu. Mężczyzna miał pecha, bo ostatnim autem, które chciał wyprzedzić był nieoznakowany policyjny radiowóz.

Nietypowa sytuacja miała miejsce w piątkowe popołudnie. Policjanci skarżyskiej drogówki patrolowali krajową trasę S-7 nieoznakowanym radiowozem. W pewnym momencie funkcjonariusz prowadzący auto, zauważył w lusterkach jadącą na nim hondę z migającym za szybą niebieskim sygnałem pojazdu uprzywilejowanego. Mundurowi przepuścili japoński wóz, ale po chwili użyli swoich sygnałów świetlnych i dźwiękowych, zatrzymując nietypowy „radiowóz”. Za kierownicą hondy siedział 51-letni mieszkaniec Warszawy. Szybko okazało się, że mężczyzna używał sygnału nie będąc w żaden sposób do tego uprawnionym.

Policjanci zabezpieczyli nielegalne urządzenie, a wkrótce sprawę rozpatrzy sąd. 51-latkowi grozi 14 dni aresztu albo grzywna oraz przepadek sygnalizatora.

Opr. JG

Źródło: KPP w Skarżysku – Kamiennej

  • NIELEGALNY SYGNALIZATOR
  • NIELEGALNY SYGNALIZATOR
  • NIELEGALNY SYGNALIZATOR